Poczynając od maja, a kończąc w październiku, komary dają się silnie we znaki, szczególnie o zachodzie słońca, lub nad zbiornikami wodnymi. Bolesne ukąszenia komarów wywołują swędzenie, bąble, a nawet podwyższenie temperatury ciała. Rozdrapanie zadanej przez nie ranki może spowodować zakażenie. Ich ukąszenia dla wrażliwszych osób mogą być niebezpieczne. Komary to coś więcej niż tylko szkodniki, które mogą zrujnować grilla czy camping, niektóre gatunki komarów mogą przenosić groźne choroby takie jak malaria czy wirus Zachodniego Nilu, dlatego bardzo ważne jest by chronić siebie i swoich bliskich przed ich ukąszeniami.

Oto kilka sprawdzonych prze ze mnie domowych sposobów zwalczania komarów:
- Kawałek świecy włożyć w mały kubeczek i ustawić na środku głębokiego talerza. Nalać 10 łyżek wody, dodać 1 łyżkę formaliny, po czym świecę zapalić. Zwabione jej światełkiem komary topią się w wodzie.
- Na parapetach okien ustawić doniczki z kwitnącą pelargonią lub zawieszać zielone liście pomidorów. w pokojach ustawić spodeczki z plasterkami świeżej cebuli.
- Części ciała, najbardziej narażone na ukąszenie (twarz, ręce, nogi) posmarować  roztworem witaminy B, olejkiem anyżowym, goździkowym lub eukaliptusowym.
- Zakrywaj jak największą powierzchnię ciała. Komary wprawdzie zawsze znajdą jakieś miejsca do ukąszenia, ale będzie im wówczas znacznie trudniej.
 Ale zawsze warto nosić przy sobie preparaty odstraszające komary, a gdy już ugryzą polecam posmarowanie miejsca octem.

Foto:http://bit.ly/9Ac8cK